Jak się nie dać oszukać w sieci?

23.09.2018 2 minuty na przeczytanie artykułu

Pamiętasz, kiedy ostatnio byłeś cały dzień bez Internetu? Internet stał się naszym naturalnym środowiskiem. Co zrobić, by surfować bezpiecznie i nie zostawić w wirtualnym świecie zbyt wielu informacji na własny temat?

Płacenie rachunków, cotygodniowe zakupy, rezerwacja biletu na pociąg czy hostelu na weekend. Zdjęcia trzymasz w chmurze, PIT wysyłasz elektronicznie. Trudno już nawet wyobrazić sobie świat bez Internetu. Za naszą aktywnością w sieci podążają także przestępcy. W realu, by się ich ustrzec, zamykasz mieszkanie na klucz, instalujesz alarm. A w sieci?

Silne hasło i nie wszędzie to samo

By odpowiedzieć na pytanie, czy jesteś bezpieczny surfując w sieci, zajrzyj na listę zainstalowanych programów na twoim komputerze czy aplikacji na swoim telefonie. Nielegalne programy z niewiadomego źródła zwiększają ryzyko, a brak aktualizacji to potencjalna furtka dla cyberprzestępców. Dodatkowo, programy z legalnego źródła wcale nie muszą być drogie dla studenta. Wiele firm proponuje atrakcyjne zniżki i specjalne edycje oprogramowania dla uczących się.

Sprawdź także, czy zarówno twój komputer, jak i telefon mają aktualną ochronę antywirusową. Taki program w znacznym stopniu pozwoli ci ochronić się przed przestępcami w sieci. Zastanów się też, czy nie zakleić kamery internetowej w swoim komputerze. To uniemożliwi hakerom podglądanie cię w domu, sprawdzanie wyposażenia twojego mieszkania czy tego, o jakiej porze nie ma cię w domu.

Płacąc za zakupy czy dokonując przelewu, nigdy nie korzystaj z publicznej sieci. Sprawdź też, czy połączenie jest szyfrowane (przy adresie strony powinna być adnotacja „https”) i czy ma certyfikat bezpieczeństwa (takie strony są oznaczone zamkniętą kłódką – po kliknięciu w nią sprawdzisz, komu i do kiedy został wystawiony certyfikat). Pamiętaj też, by nie używać tego samego hasła w wielu miejscach. Ustalaj tak zwane silne hasła – bardziej skomplikowane, zawierające cyfry, małe i duże litery. Staraj się też co jakiś czas je zmieniać.

Zastanów się też, czy nie zakleić kamery internetowej w swoim komputerze. To uniemożliwi hakerom podglądanie cię w domu,

Login i hasło do bankowości internetowej oraz dane z karty płatniczej zachowaj tylko do swojej wyłącznej wiadomości. Nie odpowiadaj na e-maile, w których ktoś, podając się za pracownika banku, prosi cię o podanie lub wprowadzenie tych danych. Banki nigdy o to nie proszą. Zwykle ostrzegają, że taka praktyka to próba oszustwa.

Przechytrzyć przeglądarkę

W wielu miejscach w sieci jesteś proszony o dane. Są one wykorzystywane m.in. do tego, by przysyłać ci korespondencję, informacje o promocjach, sprofilowane reklamy, newslettery/informatory. Jeśli musisz podawać swoje dane, zrezygnuj z tego. Pamiętaj jednak, że i tak każdy twój krok w sieci jest śledzony. By to zminimalizować, mamy dziś wiele narzędzi – nakładki na przeglądarki, które można dodatkowo zainstalować, tryb prywatny czy incognito przy przeglądaniu stron, dzięki któremu historia naszego wyszukiwania nie jest widoczna.

Dzisiaj nawet uwagi, które wymieniasz ze znajomymi za pośrednictwem e-maili, są śledzone i analizowane. Jeśli korespondujecie o weekendowym wyjeździe, to nie powinno cię zaskoczyć, że wyświetlać będą ci się reklamy noclegów czy oferty przejazdów. Za pomocą dodatkowych narzędzi możesz jednak włączyć szyfrowanie poczty, jeśli korzystasz z usług najpopularniejszych dostawców poczty e-mail. Są już także na rynku wyszukiwarki internetowe, które deklarują, że nigdy nie przechowują danych o internautach i nie śledzą ich aktywności.

Przechowywanie danych zrewolucjonizowały chmury. Już nie potrzebujesz dużych dysków do archiwizowania zdjęć, filmów czy dokumentów. Możesz dokończyć pracę na innym komputerze bez przenoszenia jej na USB. Nie ma jednak 100 proc. pewności, że dane na zewnętrznym serwerze są bezpieczne i nikt nie ma do nich dostępu. Dlatego warto pomyśleć o aplikacji, która szyfruje dane wysyłane na zewnętrzny serwer. Dokumenty szczególnej wagi czy zdjęcia, których nie chciałbyś pokazywać innym, profilaktycznie przechowuj na domowym dysku.

Rozsądnie korzystaj też z portali społecznościowych. Zdjęcia z wakacji to sygnał dla złodzieja, że nikogo nie ma w domu. Fotka nowego sprzętu grającego czy domowego kina to wskazówka dla włamywacza, że opłaca się odwiedzić twoje mieszkanie.

Anna Uszyńska