Rekrutacja na większość studiów I stopnia dobiegła właśnie końca. Jak wypadła ona na poszczególnych uczelniach?
Na Uniwersytecie Warszawskim szczególnym zainteresowaniem, cieszyły się za to kierunki stricte gospodarcze, ponad dwa tysiące chętnych osiągnęły ekonomia, finanse i rachunkowość oraz zarządzanie.
Najzacieklejsza rywalizacja na Uniwersytecie Jagiellońskim odbyła się na prawie – aplikowało tam blisko 2000 kandydatów na zaledwie 500 miejsc. Na dalszych miejscach znalazły się kierunek lekarski i psychologia. Ogółem, studentami UJ chciało w tym roku zostać blisko 30 tysięcy osób.
Na Uniwersytecie Łódzkim najbardziej oblegane były takie kierunki jak psychologia, prawo (oba kierunki powyżej tysiąca zainteresowanych), filologia angielska, pedagogikę i finanse i rachunkowość (wszystkie powyżej 800 chętnych). Najwięcej chętnych na jedno miejsce jest właśnie na psychologię – na każde miejsce przypada prawie dziesięciu kandydatów.
Na Uniwersytecie Wrocławskim podobnie jak na Łódzkim – największa część aplikujących wybierała psychologię. Drugim wyborem było prawo, a trzecim dość nietypowy kierunek – komunikacja wizerunkowa. Tegoroczna rekrutacja była dla tej uczelni szczególnie udana – 27 tysięcy aplikacji oznacza rekord i duży wzrost względem ubiegłym lat.
Co ciekawe, w liczbie chętnych na jedno miejsce na Uniwersytecie Gdańskim przodowała skandynawistyka, a drugie miejsce zajęła filologia angielska – na oba kierunki aplikowało po ponad dziesięć osób na miejsce. Na Uniwersytecie Bydgoskim największym zainteresowaniem cieszyła się informatyka – na którą przypadało prawie dwie osoby na miejsce. Nieopodal na toruńskiej uczelni – Uniwersytecie Mikołaja Kopernika furorę robiły kierunki medyczne, na które aplikowało ponad dwudziestu chętnych na jedno miejsce.
Ogólnopolski rekord pobiły jednak kierunki techniczne na Politechnice Warszawskiej – aż 66 chętnych na miejsce na kierunku inżynieria i analiza danych. Żadna inna uczelnia nie może poszczycić się podobnym zainteresowaniem w przeliczeniu na jedno wolne miejsce.